Dla Karolki:*


21 grudnia 2007, 09:34

Przepraszam Maleńka!

Kurcze... Wczoraj było niemiło... Dzień do tam gdzie ja wiem a Wy się domyślacie... Wyszło naprawde głupio... Niebędę pisał o co chodzi bo ja i moja Karolka wiemy świetnie o co... Wiesz Maleńka, naprawde jest mi przykro, że tak wyszło a nie inaczej... Mówisz, że wszystko jest ok ale i tak wiem, że jest źle i zdaję sobie sprawę z tego, że to moja wina. Niechce źle Maleńka... Wybacz mi prosze i wiem, że mówisz, że wybaczysz... Anielico moja, ja naprawdę Cię bardzo bardzo mocno Kocham Maleńka:* Wybacz!!! Jesteś dla mnie całym światem i życie mogę oddać za Ciebie jeśli zajdzie taka potrzeba, pamiętaj Anielico moja!:* Dziękuję, że jesteś ze mną! Mam nadzieję, że niezechcesz wrócić do nieba z powrotem...;) Kocham Cie Kruszynko, pamiętaj!

21 grudnia 2007, 18:50
problem zawsze jest w tym,iz kobieta cierpi przez cos lub przezywa cos sto razy bardziej niz wam-mezczyznom sie zdaje.dlatego jesli zraniles...ona musi dokladnie odczuwac twoją miłość,slowa są również wazne.jesli masz kogos dla kogo warto dawac usmiech i łzy ,to trzymaj przy sobie,zamknij w swoim sercu tak,aby poczula 100 stopni.to gorąco z ciebie emanujące,tą moc,ciepło twojej duszy...pozdrawiam

Dodaj komentarz